Znalezione na print&paper, prześliczne kubeczki. Ilustracja i cały pomysł przefajny. ( do znalezienia na Urban Outfitters w sekcji "kitchen".
środa, 27 lutego 2008
środa, 20 lutego 2008
wtorek, 19 lutego 2008
8 i pół Matysi
Misia dziś była na przeglądzie podwozia. Waży 8,5 kg, mierzy 72 cm i ma na coś uczulenie, choć nikt nie wie na co, lekarz też nie, więc łykamy tabletki ( dobra wiadomośc to te, że troche usypiają :-) i obserwujemy - taka zgadywanka-bo tak małym dzieciom nie robi się testów alergicznych, więc na początek zgaduje się co to może być. Dobrze, że nie jest to nic poważnego, bo takie zgadywanki oznaczają dietę i znów cofamy się w menu. Ja też muszę udać się do lekarza, bo od noszenia córy bolą mnie kolana. Ech, po trzydziestce...starość nie radość...
ciach ciach wróciło
piątek, 15 lutego 2008
poniedziałek, 11 lutego 2008
Sto lat - Matylda skończyła 8 m.
piątek, 8 lutego 2008
kawyyyy....
Żadna skaza białkowa nie powstrzyma mnie od wypicia dziś dużej kaawyyy z mlekiem. Mati tej noc postanowiła pokazać nam, że nasze metody wychowawcze i usypianie z muzyką klasyczną jest na nic. "Usnę, ale i tak nie będę spać" - jak pomyślała, tak zrobiła. Z regularnością kukułki w zegarze, co 2 h dobiegało nas "łaaaaa". Na "ła" reagowałam dziś w nocy ja - matka, bo ojciec był nieprzytomny po wstawaniu na początku tygodnia i uodporniony na "ła"tak, że się nie budził. Ja - matka leciałam do pokoiku, usypiałam, wracałam i za 2h to samo. O 5.30 Misia postanowiła wstać. Dotrwaliśmy do 7.00. Potem ja do 8.00, tracąc przytomność przy łóżeczku małej, która obkładała mnie książeczką po głowie. I jak tu nie napić się kawy?
niedziela, 3 lutego 2008
Mikołajkowe wspomnienia
weekendowe szaleństwa
Subskrybuj:
Posty (Atom)