poniedziałek, 10 marca 2008

Pierwsza noc poza domem

Mati po raz pierwszy w życiu nocowała poza domem! Poszła spć do babci. Oczywiście bylo wiele niewiadomych : czy będzie spać, czy nie obudzi babci o 3 nad ranem z wrzaskiem i czy rodzice zniosą nerwowo pierwsze rozstanie. Rozstanie okazało się być udane. Mati spała jak aniołek, babcia i dziadek byli tak szczęśliwi, że nawet nie przeszkadzało im wstanie w sobote o 6 rano, a rodzice odpoczęli, szalejąc po nocy jak za dawnych czasów :-) Mamy nadzieję powtórzyć za tydzień. Tylko czy dziadkowie będą chętni?

Brak komentarzy: