wtorek, 11 grudnia 2007

Sto lat - Matylda ma pół roku!


To juz pół roku...Matylda z nieporadnego noworodka stała się rozgarniętym niemowlaczkiem. Zaczyna pokazywać już jaki będzie mieć charakterek i chyba nie wróży nam to najlepiej. To niesmaowite przeżycie - być rodzicami. Nie ma porównania z niczym innym - zmęczenia też się nie da porównać! Czy warto tak się męczyć? Napewno.

Brak komentarzy: