wtorek, 17 listopada 2009
Kosmetyczne odkrycia - nr 1 Pomadka
Najnowsze odkrycie - szukałam pomadki, którą będę mogła używać na zmianę z córą - czyli musiała być bardzo ograniczona i bezpieczna w składzie - bo moją małą alergiczkę natychmiast by wysypało - to chodzący tester. Znalazłam coś bardzo fajnego, czego jeszcze nie znałam:
Firma: Flos-Lek, pomadka wazelinowa.
Smak: czekoladowy (bo poziomkowy wymiotło)
Cena: 6,50 ( na allegro 6,10 ale transport drogi).
Opakowanie czyli Uwagi mamy grafika - zboczenie zawodowe nr1: fajne, metalowe jak z body shopu. Reszta opakowań pozostawia wiele do życzenia.
Zadowolenie: 5 na 5 - jak na razie - młodą nie wysypało, co jest dobrym znakiem
Ciekawe jak mają się jakościowo ich inne produkty.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz