Pogoda wygoniła nas z miasta w kierunku babcinym do Gorlic i okolic. Był zalew Klimkówka i taplanie się w wodzie. Potem Szymbark i zamek oraz skansen. Moje dziecko zobaczyło pierwszy raz na oczy dom na wsi i jak wygląda roślina ziemniaka :-)
powyżej dla młodszych pokoleń - ziemniak, poniżej malwy :-)
pozowanie w wiatraku :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz