wtorek, 13 lipca 2010

weekendowo i gorąco

Pogoda wygoniła nas z miasta w kierunku babcinym do Gorlic i okolic. Był zalew Klimkówka i taplanie się w wodzie. Potem Szymbark i zamek oraz skansen. Moje dziecko zobaczyło pierwszy raz na oczy dom na wsi i jak wygląda roślina ziemniaka :-)







powyżej dla młodszych pokoleń - ziemniak, poniżej malwy :-)

pozowanie w wiatraku :-)

Brak komentarzy: