poniedziałek, 5 maja 2008
majówka
Radosny wypad na Węgry o dziwo udał się. Mati poznała nowe smaki - kluseczki, piasek, kamyczki, trawa... oraz po raz pierwszy taplała się w basenie. Wyszedł nam kolejny ząbek ( to już 6!)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz